Odcinek 18
Logistyka ecommerce - dr Hab. Arkadiusz Kawa PIT Łukasiewicz
„Dzisiaj najważniejszym trendem, zarówno dla firm, ale również dla mnie osobiście - jest zrównoważony rozwój.
Zarówno ten środowiskowy, czyli szukanie lepszych rozwiązań dla dostaw. Ale również ten społeczny - to żeby ludzie zamawiali w bardziej przemyślany sposób, a dostawcy automatów paczkowych stawiali je w sposób bardziej odpowiedzialny" - mówi Arkadiusz Kawa - ekspert logistyki - Poznański Instytut Technologiczny Łukasiewicz.
Dr hab. Arkadiusz Kawa, dyrektor Łukasiewicz – Poznańskiego Technologicznego (wcześniej: Instytutu Logistyki i Magazynowania), profesor Wyższej Szkoły Logistyki. W latach 2009 do 2019 pracował w Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Ma ponad 20 lat doświadczenia w logistyce i e-commerce. Jest autorem 3 książek, współredaktorem 2 monografii i prawie 300 publikacji popularyzatorskich oraz naukowych.
Swoje doświadczenie zdobywał podczas realizacji ponad 60 projektów w zakresie e-commerce i logistyki dla takich organizacji i firm, jak: Landmark (bPost), Volkswagen, Poczta Polska, GS1 Polska, DHL, DPD (Siódemka), A.T. Kearney, KPMG, OEX E-business, Wish, CMT Advisory, 4Kraft, SMART Project, Merlin.pl, Digital24.pl, Kompania Piwowarska (SABMiller). Pełnił również rolę konsultanta w kilku międzynarodowych projektach badawczych w zakresie e-commerce w Economic Research Institute for ASEAN and East Asia (ERIA).
Profesor wizytujący dwukrotnie w University of Primorska w Słowenii. Odbywał dwa razy staż w University of Valencia w Hiszpanii i University of Osijek w Chorwacji. Prowadził też wykłady w Corvinus University of Budapest na Węgrzech. Wykładał na studiach Executive MBA i podyplomowych na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, Politechnice Gdańskiej i Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.
Rafał: Na początku chciałbym cię zapytać, czy jak Ty zamawiasz coś w e-commerce, to masz takie “odchylenie zawodowe” (śmiech)? Robisz to inaczej niż my wszyscy?
Arkadiusz: Większość swojego zawodowego życia pracowałem na uczelni i od początku zajmowałem się logistyką. Od kilkunastu lat zajmuje się również e-commercem, gdy jeszcze około 2004 roku całkowita wartość wynosiła miliard złotych - dzisiaj to jest ponad 100 miliardów. E-commerce jest taką wdzięczną dziedziną, że można ją badać w każdym momencie, to faktycznie testuje różne rozwiązania. Zarówno jeżeli chodzi o sposób zamawiania w Polsce i za granicą, wybór miejsca odbioru, sposób pakowania, komunikacji z klientem, cały proces.
Rafał: Czyli jest ta żyłka badawcza. Zacznijmy od poziomu makro. Udział ecommerce bardzo urósł w branży odzieżowej, to już co trzeci, co czwarty zakup. Jakie są dzisiaj najważniejsze wyzwania w obszarze logistyce e-commerce dla firm?
Arkadiusz: Przede wszystkim koszty, które rosną. Kolejna sprawa to czy logistyka nadąża za wzrostem rozwoju e-commerce, czy sobie poradzi z tym wolumenem zamówień. Bo zwykle nie kupujemy coraz więcej produktów tylko często następuje przesunięcie z tradycyjnego handlu na sprzedaż internetową. Wówczas firma musi umieć to zmianę odpowiednio obsłużyć. A logistyka dla jednej, czy kilku sztuk w przypadku zamówienia e-commerce, oznacza zupełnie inne procesy dla firmy, niż logistyka tradycyjna, która obsługuje handel detaliczny w sklepach. Dostawy do sklepów są dla firm prostszym i tańszym procesem.
Dzisiaj trzeba myśleć o obu procesach całościowo. Największym wyzwaniem jest to, żeby dostarczyć na samym końcu dla klienta jedno spójne doświadczenie zakupowe: jedna cena, jedna karta lojalnościowa, jeden sposób zwrotu. Inaczej funkcjonuje magazyn e-commerce, a inaczej dla logistyki tradycyjnej, często są to odrębne magazyny.
Rafał: Wracając do wzrostu kosztów, inflacji, gdzie to najbardziej wpłynęło na e-commerce?
Arkadiusz: Jedna rzecz to oczywiście wpływ na wydatki konsumentów i tu odzież nie jest produktem pierwszej potrzeby, więc wielu klientów ograniczyło swoje wydatki. Teraz te zmiany popytu mają wpływ na planowanie logistyki, na dostępne zasoby. Jak tąpnie sprzedaż to rzutuje na stałe koszty. Kolejna sprawa do wzrost pensji minimalnej, którą mamy od stycznia. To wpływa na koszty wynagrodzeń, przede wszystkim dla pracowników magazynowych, ale też dla kierowców.
Rafał: Jeśli chodzi o planowanie logistyki, czy może zabraknąć infrastruktury np. paczkomatów? Czy takie sytuacje się zdarzają?
Arkadiusz: Zdarzają się takie momenty, że zabrakło infrastruktury. To widać szczególnie w okresie szczytu paczkowego czyli listopad - grudzień.
Rafał: Czyli Black-Friday i święta?
Arkadiusz: Tak. InPost mówił, że miał kilka dni przed Bożym Narodzeniem 11 milionów przesyłek - to jest olbrzymia skala. Kiedyś było to 3-4 miliony i to już było dużo. Wówczas zdarza się, że automaty paczkowe są przepełnione. Potem szuka się jakiegoś rozwiązania np. kurier stoi z samochodem i te paczki wydaje, ale to są tylko pojedyncze dni - specyficzny okres. Natomiast z uwagi na to, że sam InPost ma tych automatów paczkowych w Polsce ponad 20 000, inni operatorzy jak Orlen mają tych automatów kilka tysięcy, podobnie Allegro i inne podmioty np. DPD czy DHL, więc ta sieć się rozrasta. Rafał: Ile mamy tych automatów w Polsce?
Arkadiusz: Ponad 30 000. Ta liczba cały czas rozrośnie, ale InPost stawia ich już ich coraz mniej. Myślę, że dojdzie do 50 - 60 000. Więcej nie ma sensu, ponieważ komplementarne w stosunku do automatów paczkowych są punkty pocztowe. Przewaga tych punktów jest taka, że one już są, nie trzeba ich stawiać. Takim punktem może być sklep spożywczy, czy punkt z usługami, więc możemy wykorzystać infrastrukturę, która istnieje. Punkt ma jednak ograniczoną powierzchnię i działa tylko w określonych godzinach otwarcia. Usługi kurierskie tracą na znaczeniu, ale nadal będą potrzebne.
Jest pewna część towarów, której nie da się dostarczyć do automatu, ze względu np. na rozmiar, czy wymagane warunki przechowywania.
Rafał: Zwroty, to duże wyzwanie dla firm odzieżowych. To dodatkowy koszt, odwrócona logistyka. Niektóre firmy ogłosiły płatne zwroty dla klientów, jeśli nie są robione do sklepu. Jak firmy powinny podejść do tego?
Arkadiusz: Ja osobiście unikam zwrotów, ale faktycznie wiele osób z tego korzysta, zwłaszcza, że firmy do tego zachęcają. Jest też ustawa, która daje możliwość konsumentom odstąpienie od zakupu w ciągu 14 dni. To jest dobre rozwiązania bo pomogło w rozwoju e-commercu. Wówczas sprzedawca musi zwrócić do konsumenta pieniądze, a konsument oddaje nieużywany produkt. Teraz wprowadzenie płatnych zwrotów spowodują, że będziemy mieć większą refleksję. Jednak jest to bardzo wrażliwy temat, dlatego firmy podchodzą do tego bardzo ostrożnie. Klienci przyzwyczaili się do darmowych zwrotów lub mają to zagwarantowane w programach lojalnościowych. Jednak dla firm obsługa zwrotów kosztuje coraz więcej, dlatego firmy sondują wprowadzanie różnych opłat, badają reakcję klientów. Można popracować nad tym, aby tych zwrotów było mniej: np. poprawić jakość zdjęć produktu, dać szczegółowy opisy, czy wdrażać innowacyjne rozwiązania pomagające dobrać właściwy rozmiar butów, czy ubrań. Badania pokazują, że jakość treści i zdjęć ogranicza poziom zwrotów. Inny podejściem jest wybór lepszej formy zwrotu: sklepy e-commerce coraz rzadziej oferują zwrot za pomocą kuriera, tylko za pomocą punktu pocztowego, czy zwrot do sklepu fizycznego, ponieważ wówczas ten koszt jest niższy.
Rafał: W przypadku zwrotów jest jeszcze wyzwanie z ponownym wprowadzeniem ubrań do sprzedaży. Często ubrania wracają przymierzone, pogniecione, odświeżenie ich może nie opłacać się firmom, żeby ponownie wprowadzić je do obiegu.
Arkadiusz: To jest faktycznie problem. Jeśli produkt nie jest używany to jest łatwo wprowadzić go ponownie do sprzedaży, w innym przypadku jest to problem. Takie ubrania często nie trafiają do ponownej sprzedaży. Nie znam skali zjawiska, jak te ubrania dalej są przekazywane.
Rafał: Ślad węglowy dla logistyki. On nie stanowi, aż tak dużego wpływu w całym łańcuchu wartości produktu (oscyluje wokół 1%), ale tutaj mamy duży wpływ na jego optymalizację. Co robimy aby go zmniejszyć?
Arkadiusz: Na pewno wyzwaniem jest sposób mierzenia śladu węglowego w e-commerce. Niedawno Inpost umożliwił śledzenie śladu węglowego dla swoich przesyłek, pytanie czy nie powinniśmy też liczyć śladu węglowego dla konsumenta odbierającego przesyłkę. Warto zadać sobie pytanie, czy bardziej ekologiczne jest zamawianie online, czy w sklepie stacjonarnym. W e-commercie dochodzi dodatkowe opakowanie, zato w sklepie stacjonarnym jest zużycie energii związane z funkcjonowaniem sklepu: ogrzewanie, klimatyzacja, czy oświetlenie. Jeśli chodzi o formę dostawy przesyłki to najbardziej ekologiczna jest dostawa OOHD (out of home delivery) do punktów paczkowych. Kurier, który dostarcza do domu dostarcza średnio 80-100 przesyłek dziennie, a kurier, który dostarcza do automatu paczkowego dostarcza średnio 1200-1500 przesyłek dziennie. Więc koszt środowiskowy i ekonomiczny w przypadku punktu jest dużo bardziej korzystny.
Samochody elektryczne, dają szansę na obniżenie śladu węglowego, ale to jest powiązane z tym jak wytwarzany jest prąd w danym miejscu. W Polsce często wytwarzana jest z węgla. Coraz bardziej popularne będą też dostawy kurierem rowerowym, szczególnie w centrach miast. Jest też nowe rozwiązania dla takich aglomeracji, tzw. Mikro-hub-y, to magazyny w centrum miasta, z których przesyłki rozwozi się rowerem, skuterem, czy nawet pieszo.
Rafał: Opakowania, to kolejne wyzwania i wpływ na środowisko. Jak najlepiej zaprojektować opakowania e-commerce?
Arkadiusz: Praca nad opakowaniami jest bardzo ważna. Po pierwsze opakowanie powinno mieć znamiona opakowania zwrotnego. Niektóre firmy idą dalej bo mają opakowania z recyklingu, dodatkowo nie ma w środku niepotrzebnych elementów, takich jak: jakaś taśma, czy poduszki z powietrzem, niepotrzebne wypełnienia. Jest też zupełnie nowe podejście - to opakowania wielokrotnego użytku. W naszym instytucie nad tym pracujemy. To jest opakowanie, które może wytrzymać 500 cykli. Takie opakowanie jest droższe i ma wyższy inicjalny wpływ na środowisko, ale jeśli przeliczy się inicjalny koszt produkcji, przez liczbę cykli to wpływ na środowisko jest dużo niższy i opłacalny. Jest to inteligentne opakowanie, bo jest wyposażone w elektronikę i sensory dzięki czemu wiemy dokładnie co się z nim dzieje. Nie dla każdej branży takie opakowanie może mieć zastosowanie. Jednak opakowania wielokrotnego użytku wyznaczają kierunek rozwoju dla logistyki.
Rafał: Jakich innowacji możemy się spodziewać w logistyce, kiedy dron dostarczy nam przesyłkę?
Arkadiusz: Dla mnie często innowacją jest najprostsze rozwiązanie, a niekoniecznie wdrażanie skomplikowanych technologii. Czego przykładem jest automat paczkowy. Jeśli chodzi o drony to nie jest to takie proste. W Polsce jest niemożliwe, żeby dron sam mógł sobie latać, powinien mieć operatora i powinien być w zasięgu tego operatora. Kolejna rzecz to kwestia bezpieczeństwa, co jeśli komuś paczka by spadła na głowę. Więc to nie jest taka oczywista sprawa, że drony będą nam dostarczały przesyłki. Nawet w Stanach Zjednoczonych w przypadku firm Amazon, jest to możliwe tylko w wybranych miejscach. Ciekawszym rozwiązaniem są smart-locki, czyli inteligentne zamki. Możemy je mieć w domu, gdzie mamy wydzieloną przestrzeń do której ma dostęp kuriera. Inny przykładem są dostawy do bagażników samochodów, które posiadają zamki otwierane w sposób cyfrowy. Jeśli takie zamki się spopularyzują to wówczas takie dostawy również mogą zyskać na popularności, bo to jest bardzo wygodne dla klientów. W dostawach chodzi o to żeby dostarczyć paczkę tam gdzie chcemy, w najwygodniejszy sposób.
Rafał: Jakie jeszcze trendy będą w najbliższym czasie najważniejsze w logistyce?
Arkadiusz: Trend, który obserwuje w firmach kurierski, czy logistycznych, który dla mnie osobiście jest bardzo ważny, to jest zrównoważony rozwój. Zarówno ten środowiskowy, czyli szukanie lepszych rozwiązań dla dostaw. Ale również ten społeczny - to żeby ludzie zamawiali w bardziej przemyślany sposób, a dostawcy automatów paczkowych stawiali je w sposób bardziej odpowiedzialny - dopasowany do otoczenia.
Na pewno będzie obserwować dalszy rozwój technologii m.in. usprawniającej realizację dostawy, czy komunikacji z klientem. Wygoda w logistyce jest dla klienta najważniejsza.