Odcinek 8
Cyrkularna moda w marce sportowej -  Zosia Zochniak Ubrania do Oddania, Przemek Feliga 4F

„Nie ma bardziej ekologicznej mody niż ta, która została już wyprodukowana” - Zosia Zochniak współzałożycielka Ubrania do Oddania.



Zosia Zochniak wspólnie z Tomkiem Bocianem jest współzałożycielką projektu i startupu Ubrania do oddania. Jego celem jest zrewolucjonizowanie rynku second hand w Polsce. Działa on w czterech obszarach: transparentnego zbierania odzieży używanej poprzez portal fundrisingowy, obsługę procesów sortowania i odświeżania zebranych ubrań - dając im drugie życie, rozwój sieci cyrkularnych butików - własnych sklepów second hand, edukacja i propagowanie idei cyrkularności. Współpraca z markami modowymi obejmuje m.in. 4F.
"Ekologia nie jest trendem. To już tak zwany must-have, a gospodarka obiegu zamkniętego to coś, czego klienci będą wymagać od każdej branży" - Przemek Feliga ESG Project Managerem w 4F.



Przemek Feliga jest ESG Project Managerem w marce 4F (OTCF S.A.), gdzie współtworzy i koordynuje wdrożenie strategii zrównoważonego rozwoju 4F Change, wcześniej był projektantem marki. 

Rafał: Przemku, Wasza nowa strategia zrównoważonego rozwoju nazywa się 4F Change. Co konkretnie chcecie zmienić w 4F?

Przemek: Przede wszystkim chcemy zmienić siebie. Chcemy, aby każdy z nas w 4F był change-makerem. Na początku, zanim doszliśmy do procesu zmian związanych z produktem, chcieliśmy określić, jaki problem generujemy. Musieliśmy przyjąć do wiadomości, że mamy odpowiedzialność za to, że branża odzieżowa stanowi obciążenie dla środowiska. Oprócz tego, co widać w naszej strategii 4F Change, zmieniamy produkt i dodajemy używane ubrania do naszych sklepów. A przede wszystkim chcemy zmieniać całą naszą firmę i jej pracowników. 
    Ta strategia ma szereg innowacyjnych inicjatyw. Jako pierwsza polska marka wprowadziliście w sklepach stacjonarnych możliwość zakupu używanych ubrań, czy uruchomiliście wypożyczalnię strojów narciarskich. To są inicjatywy, których w Polsce jeszcze nie było. Zosiu, jako przedstawicielka środowiska osób propagujących zmiany w branży, chyba czekaliście na takie działania? 

Zosia: Tak, dość często wspominaliśmy o tym, że w wymarzonej definicji cyrkularności jest silna współpraca całej branży odzieżowej. Właśnie poprzez sprzątanie po sobie, czyli zbiórki. Natomiast ten proces urywał się w momencie, w którym marki zbierały ubrania. A my chcemy, aby one najpiere sprzątały po sobie niepotrzebne ubrania. Ww kolejnym kroku kładły je na stół i zastanawiały się, co można z nimi zrobić, jak ponownie wprowadzić je do obiegu. Nie ma bardziej ekologicznej mody niż ta, która została już wyprodukowana.

Rafał: To spory krok w kierunku cyrkularności. Przemku, czy myślisz, że Wam się uda ta zmiana i uda Wam się przekonać klientów?

Przemek: Na ten moment w naszej strategii nie jest najważniejsze to, czy uda się sprzedać dużo odzieży używanej. Ważniejsze jest to, czy my jako firma będziemy w stanie się zmienić. 
   Jeśli zmienimy się od wewnątrz, to ta zmiana będzie dużo szersza w przyszłości. Dlatego w ramach czterech filarów naszej strategii jest: filozofia, miejsce pracy, produkt i środowisko. Produkt nie bez przyczyny jest na trzecim miejscu. Najpierw musimy zmienić swoje myślenie i podejście do ekologii. Potem swoje miejsce pracy, czyli to, jak działać wewnątrz, a dopiero w kolejnym etapie jest produkt i środowisko.

Rafał: Zdecydowaliście się na współpracę z Ubrania do Oddania. Jak wyglądała ta współpraca?

Zosia:  Ostatnio podsumowywaliśmy cały rok współpracy z 4F razem z Tomkiem (Bocianem), bo od roku już wspólnie działamy. Doszliśmy do wniosku, że jako partner 4F na początku byliśmy bardzo niecierpliwi. Chcieliśmy od razu zacząć działać, bo wiedzieliśmy, jakiej reakcji możemy się spodziewać, jeśli 4F zdecyduje, że chce po sobie 'posprzątać'. Mieliśmy wiele różnych spotkań i rozmów, braliśmy pod uwagę różne scenariusze. Czasem sądziliśmy, że zespół prognozuje problemy, które nigdy nie muszą się wydarzyć. Dla nas pewne procesy były już znane i oczywiste, dlatego mieliśmy ciśnienie, aby działać szybko.

Rafał: Przed naszą rozmową wpadłem do Arkadii, do Waszego sklepu i widziałem miejsce do oddawania ubrań oraz wieszaki z używanymi ubraniami. Jakie jest zainteresowania waszych klientów?

Przemek: Od początku zakładaliśmy, że naszym klientem nie są tylko świadomi konsumenci. Jest nim nasz standardowy klient, który z drugim obiegiem nie ma za dużo wspólnego. On przychodzi do sklepu, żeby kupić nowe ubrania. Uważamy, że klientów świadomych w Polsce jest jeszcze stosunkowo mało. Dlatego założyliśmy, że chcemy dotrzeć nie do klientów, którzy mają bardzo wysoką świadomość ekologiczną, ale właśnie do naszych typowych klientów. Wiedzieliśmy, że ta droga może być dłuższa i wymagająca czasu na edukację. Jeśli chodzi o statystyki sprzedaży, to ostatnio sprzedało się 340 sztuk odzieży używanej w pięciu sklepach. Przy jeszcze dość małej skali dostaw.

Rafał: Czyli można powiedzieć, że jest sukces, jeśli chodzi o zainteresowanie, bo ubrania szybko się wyprzedają przy małej ilości dostaw? Zosiu, skąd są te produkty, które trafiają do sklepów? Rozumiem, że są to rzeczy używane, naprawiane i odświeżane?

Zosia: Założyliśmy, żeby jak najwięcej produktów przywracać do ponownego obiegu i wprowadzić do ponownej sprzedaży. A żeby mogło to się zadziać, musieliśmy zdefiniować grupę możliwych napraw oraz ocenić wpływ na środowisko i potencjał odzyskania danej rzeczy. 
   Tak naprawdę chcielibyśmy wszystko naprawiać, ale nie zawsze to jest możliwe. Pojawiają się czasami mocno znoszone rzeczy lub trudne w naprawie. Zatem z punktu widzenia realnych możliwości, wpływu na środowisko, czy ekonomicznego kosztu naprawy - nie opłaca się tego robić. Jednym z możliwych sposobów ich wykorzystanie jest również upcykling.

Przemek: Już w tym roku planujemy wprowadzić pierwsze kolekcje upcyklingowe. Odszyliśmy pierwsze wzory, które powstały z kurtek, jesienią tego roku pojawi się już w sprzedaży pierwsza kolekcja upcyklingowa.

Rafał: Kolejną inicjatywą Waszej strategii jest wypożyczalnia strojów narciarskich. Wypożyczanie sprzętu sportowego jest standardem, ale wypożyczalnia ubrań tego typu do tej pory nie było popularne. Jaki macie na to pomysł?

Przemek: Wystartowaliśmy z tym projektem wcześniej, aby nauczyć się tego modelu. Do tej pory wypożyczanie było zarezerwowane dla sukni ślubnych, sukienek wieczorowych, ubrań na specjalne okazje. Wiemy, że według różnych opracowań szafa przyszłości będzie wyglądała tak, że będzie w niej duży udział ubrań używanych i wypożyczanych. Chcieliśmy zbadać, czy klient w Polsce jest gotowy na wypożyczanie.

Rafał: Jakie to są rzeczy i gdzie można je wypożyczyć?

Przemek: Zdecydowaliśmy się uruchomić wypożyczalnię on-line, która jest dostępna na stronie 4F Change. To są bardziej zaawansowane ubrania do uprawiania sportów w różnych przedziałach cenowych, z obecnej i wcześniejszej kolekcji.

Rafał: Jakie są wasze dalsze plany we wdrażaniu cyrkularności?

Przemek: Chcemy włączyć kolejne sklepy do zbierania i sprzedawania odzieży używanej. Ruszamy już niedługo z ubraniomatem. To nowoczesne urządzenie, które będzie można otworzyć dzięki aplikacji 4F. Za pomocą kodu wrzucić tam ubrania, a my jako firma będziemy mieć statystyki z tego procesu. 
   W sklepach pojawią się niedługo produkty naprawione przez Ubrania do Oddania. Dodatkowo pierwsza kolekcja ubrań z upcyclingu i parę innych projektów. Naszym celem jest bardzo mocne przejście z typowego modelu linearnego na modele cyrkularne. Modele, w których nie tylko sprzątamy po sobie, ale też wprowadzamy ubrania ponownie do drugiego obiegu. Są nawet raporty, które mówią, że w przyszłości prawdopodobnie przestaniemy produkować nowe materiały, a wszystkie będą powstawały z ubrań już istniejących.

Rafał: Czy Robert Lewandowski wybiera się wrzucić niepotrzebne ubrania?

Przemek: Nie, ale Ania Lewandowska już oddała.

Rafał: Podoba mi się, że ta zmiana u Was zaczęła się oddolnie, przez pracowników. Widać, że pracownicy coraz częściej chcą pracować w firmach, które działają ekologicznie.

Przemek: Tak, zdecydowanie. Ważne jest, aby pamiętać, że ekologia nie jest trendem. To już tak zwany must-have, a gospodarka obiegu zamkniętego to coś, czego klienci będą wymagać od każdej branży. Nie możemy ciągle produkować czegoś nowego, trzeba zamknąć obieg.

POWRÓT<-

Foto: Przemek Feliga 4F, Zosia Zochniak Ubrania do Oddania
Podobał Ci się ten artykuł obserwuj więcej na Instagramie